Z czego wynika kulturowa normalizacja emocjonalnej patologii? Czy w naszym postrzeganiu związków między intymnością, miłością a namiętnością nie tkwi coś głęboko patologicznego?
Dlaczego przeskakujemy od frenetycznej deseksualizacji miłości do jej pornograficznego, hiperrealistycznego przeciążenia? Jaka jest relacja między kulturą, fantazją a pragnieniem?
Nowoczesne pojęcie miłości ma rodowód romantyczny. To romantyzm postawił na ekspresję emocji i konstytucję podmiotu miłosnego jako wyznającego uczucie. To on też nauczył nas, że afekt miłosnego podmiotu nakłada na obiekt miłości szczególne obowiązki.
Miłości nie można ukryć i wszystko w jej imię można usprawiedliwić. Czy potwierdzone społecznie zjawisko złej miłości, stalkingu i emocjonalnej przemocy da się z tym powiązać? Czy współczesnym wcieleniem trubadura jest stalker – morderca Goldberg z serialu „TY”?
Najpierw patrzyliśmy na potwory, teraz zapytajmy, czy miłość też może być potworna.
16.04
9.05
23.05
godz. 17:00
Sala Konferencyjna 218