Plastyk, instruktor zajęć, artysta i pasjonat szeroko rozumianej fantastyki. Jego ogromny talent objawia się m.in. w rysunku – jego prace zostały zebrane w formie kolorowanki, wydanej jakiś czas temu przez Miasto Dąbrowa Górnicza, a miniaturowe szkice skrzatów brylują we wnętrzach Pałacu. Może zdarzyło Wam się spotkać któregoś pod kaloryferem lub we wnękach okiennych? Bartek jest też twórcą grafik, które umieszczamy na okolicznościowych koszulkach i torbach PKZ! Jego praca, inspirowana twórczością Alfonsa Muchy, znalazła się na październikowej karcie z kalendarza.
Co jest Twoją największą inspiracją w życiu?
Nie jest to jedna rzecz. W zależności od tego, co robię mam różne źródła inspiracji – od muzyki, filmów, książek, po innych artystów, ich twórczość i niejednokrotnie historie związane z ich twórczością, jak również naturę i proste rzeczy z życia co dziennego.
Jak to się stało, że pracujesz w PKZ?
A to jest głównie zasługa mojej babci, która znalazła dla mnie ogłoszenie o poszukiwaniu pracownika do PKZ, gdy przeglądała różne strony internetowe.
Czym jest dla Ciebie Pałac Kultury Zagłębia?
Bardzo ciekawym budynkiem z dużym potencjałem do wykorzystania, jak również i miejscem mojej pracy i w pewnym sensie mojej samotni w postaci pracowni na poddaszu.
Jakie wspomnienie związane z pracą w Pałacu najbardziej zapadło Ci w pamięć?
Tak samo jak w przypadku poprzedniego pytania, nie jest to jedna rzecz/ jedno wspomnienie, ale jednym z najbardziej pozytywnych jest jeden z uczestników moich zajęć malarstwa dla dorosłych, który przyszedł na moje zajęcia nigdy wcześniej nie trzymając pędzla w ręce, tylko z nadzieja podłapania samych podstaw, a po dwóch latach zajęć tak się rozwinął i wciągnął że, gdy odwiedził mnie po kilku miesiącach nieobecności i po wypisaniu się z zajęć, zaczął opowiadać jak to maluje cały czas w domu i jak bardzo stało się to częścią jego codzienności.
Czym zajęcia przez Ciebie prowadzone, różnią się od innych?
Wszystko zależy od tego, o jakich zajęciach mówimy. Malarstwo dla dorosłych staram się prowadzić w ten sam sposób jak mnie uczono, co do rysunku i malarstwa, w tym rysunku komiksowego staram się nie przytłaczać uczestników, którzy i tak już przychodzą zmęczeni po całym dniu w szkole, a jednocześnie staram się być otwarty na nowości i na to, co sami uczestnicy chcieli by robić.
Na pewno nie zadaję tematów, które mnie samemu by się nie podobały i nie chciał bym ich robić.
Czy jest jakiś specjalny – twój wymarzony projekt – który chciałbyś zrealizować w PKZ?
Jest jeden ciężki do wykonania w obecnych warunkach, ale nie niemożliwy:
Konwent fantastyki / mangi i anime.
Jakie są Twoje mocne strony?
Kreatywność i pomysłowość, a do tego jedno motto, które zawsze powtarzam w różnych sytuacjach, z jednej z moich ulubionych książek , „ NIE PANIKUJ” … i to działa
Twój sposób na relaks to? Czy sztuka towarzyszy Ci w codziennym życiu poza pracą?
I znowu : nie jest to jedna rzecz. W zależności od mojego stanu psychicznego czy fizycznego stosuję różne sposoby na relaks : oglądanie filmu lub serialu, granie w gry cyfrowe lub planszowe, spotkanie ze znajomymi lub siedzenie samemu w ciszy i spokoju, wychodzenie na długie spacery albo po prostu siedzenie w domu, czasami nawet wygrzewanie się w termach daje radę.
A sztuka i robienie czy wytwarzanie różnych rzeczy z tym związanym niejednokrotnie samo w sobie jest dla mnie relaksujące, bo nie da się negatywnie zmęczyć robiąc coś, co się kocha i gdy się to robi, czuje się że żyje.
Mówiąc „kultura” myślisz…?
Ludzie, oni tworzą kulturę, a bez nich kultura nie jest nikomu potrzebna.
Co możesz powiedzieć na temat swojej pracy konkursowej? Jak ją interpretować?
Jest to praca, a właściwie część całego cyklu prac pod moje własne, tworzone od jakiegoś czasu uniwersum fantastyczne, w którym zamierzam stworzyć całą serię opowieści, a tego typu rysunki pomagają mi również je mocniej ukorzenić. Jest to jedno z moich głównych marzeń do spełnienia którego dążę wszelkimi siłami.