Czasami rozmawiamy tylko sami ze sobą, a jedyną odpowiedzią jest echo. Rzeczywistość, nasza najbliższa najbardziej dotykalna rzeczywistość, wymyka nam się z rąk, tracimy panowanie nad rzeczami, ludzie, których wydawałoby się, znamy na wylot zaczynają zachowywać się w sposób dla nas niepojęty, tracimy fason i rozeznanie. Przypominamy rozmazaną klatkę zbyt wolno puszczonego filmu, groteskowe cienie z celuloidu skaczą po naszej siatkówce niczym zajączki puszczane przez znudzonego widza opery. więcej