Kolejne intro sprzed lat. Pamiętam te wieczory z rodzicami… kiedy to wspólnie zasiadaliśmy przed telewizorem, by obejrzeć następny odcinek „Dynastii”. Nie wiedzieć czemu jako dziecko lubiłem tę operę mydlaną. Oczywiście było to tuż przed wprowadzeniem na rynek najlepszej konsoli do gier ever, czyli Pegasusa.
Perypetie rodziny Carringtonów nie były mi obce. Blake i Krystle niczym dobry wujek z ciocią wpadali na kolację każdego wieczoru.
A jakie wy macie wspomnienia z tym serialem?
Źródło: YouTube