MOJĄ NAJWIĘKSZĄ INSPIRACJĄ SĄ DZIECI. WYWIAD Z KAMILEM ADAMUSEM

Uwielbiam patrzeć na radość dzieci, którą wywołuje występowanie na dużej scenie Pałacu Kultury Zagłębia oraz na dumę, obserwujących ich rodziców.

Zapowiadając tę rozmowę napisałam, że kochają Cię wszystkie dzieci. Bez wątpienia tak jest i mam wrażenie, że to miłość odwzajemniona. W Pałacu prowadzisz zajęcia artystyczne i rytmiczno-ruchowe dla dzieci. Obserwując Twoje kontakty z grupą, trudno mi sobie wyobrazić, że można je prowadzić lepiej! Jak zaczęła się ta przygoda i co sprawiło, że wybrałeś akurat pracę z dziećmi?

Ciężko mi jest w prosty sposób odpowiedzieć na to pytanie, więc cofnę się troszkę w czasie.

Kiedyś, jako uczeń szkoły podstawowej, bardzo często po lekcjach chodziłem odwiedzić moją mamę w jej pracy. Było to przedszkole usytuowane nieopodal mojej szkoły. Zazwyczaj siadałem za biurkiem i obserwowałem jej pracę. Pamiętam bardzo dobrze, jak na zadane przez którąś z Pań pytanie, czy chciałbym w przyszłości być nauczycielem, odpowiedziałem, że nigdy w życiu. Jednakże coś już w tym czasie musiało się we mnie kształtować. Sama chęć przychodzenia i obserwacji bawiących się dzieci o tym świadczy. Myślę, że mimo wszystko już wtedy zaczęła dojrzewać we mnie decyzja, aby w przyszłości pracować z dziećmi. Swoją karierę zawodową rozpocząłem od pracy z najmłodszymi w przedszkolu. Po pewnym czasie otrzymałem możliwość poprowadzenia zajęć rytmiczno- tanecznych w jednym z klubów w Pałacu Kultury Zagłębia. To był początek wspaniałej przygody, która trwa do dzisiaj. Obecnie prowadzę zajęcia rytmiczno- taneczne oraz plastyczne dla najmłodszych.

Czym dla Ciebie jest Pałac Kultury Zagłębia?

Pałac Kultury Zagłębia jest dla mnie cudownym miejscem, tworzonym przez wspaniałych, kreatywnych i inspirujących mnie na co dzień ludzi.

Jakie wspomnienie związane z pracą w Pałacu najbardziej zapadło Ci w pamięć?

Trudno jest wymienić jedno miłe wspomnienie. Na pewno zalicza się do nich Dzień Dziecka organizowany w Pałacu Kultury Zagłębia. Jest to niewątpliwie wspaniałe wydarzenie, które dostarcza dzieciom ogromnej frajdy! Będą to również popisy artystyczne wieńczące naszą całoroczną pracę. Uwielbiam patrzeć na radość dzieci, którą wywołuje występowanie na dużej scenie Pałacu Kultury Zagłębia oraz na dumę, obserwujących ich rodziców.


Czym zajęcia przez Ciebie prowadzone różnią się od innych?

Biorąc pod uwagę fakt, iż prowadzone przeze mnie zajęcia kierowane są do najmłodszych, staram się przede wszystkim, aby przebiegały w serdecznej, miłej atmosferze. Ciągle rozwijam swoje umiejętności i pracuję nad tym, aby moje zajęcia były ciekawe i dawały dzieciom dużo radości. Staram się być dla nich inspiracją do dalszego rozwoju.


Co sprawia, że tak dobrze dogadujesz się z maluchami? Jakie są Twoje mocne strony?

Do moich mocnych stron należą: cierpliwość, serdeczność, umiejętność współpracy oraz nieustająca chęć dalszego rozwoju.

A co Cię inspiruje?

Moją największą inspiracją są dzieci. Dotyczy to zarówno mojej prywatnej- szalonej trójki, jak również wszystkich dzieci, z którymi mam przyjemność pracować. Inspiruje mnie ich szczerość, radość z drobnych rzeczy, otwartość i chęć poznawania.

Czy jest jakiś specjalny, Twój wymarzony projekt, który chciałbym zrealizować?

Jestem otwarty na różne działania i z wielką przyjemnością uczestniczę w projektach organizowanych przez Pałac Kultury Zagłębia. W związku ze swoimi zainteresowaniami sztuką Street art., cały czas chodzi mi po głowie duży projekt oparty na technice graffiti.

Twój sposób na relaks to? Czy sztuka towarzyszy Ci w codziennym życiu poza pracą?

Moim ulubionym sposobem na relaks jest spędzanie wspólnego czasu z rodziną. W wolnej chwili sięgam po szkicownik oraz doskonalę grę na instrumencie muzycznym. Ze względu na wieloletnie zamiłowanie do sztuki Street art., chociaż kilka razy w roku staram się zrealizować jakiś projekt graffiti.


Przejdźmy do Twojej pracy konkursowej. Mógłbyś ją skomentować?

Inspiracją dla mojej pracy był Jean- Michel Basquiat. Niewątpliwie ma to związek z zamiłowaniem do sztuki graffiti, z którą związany był artysta. Pracę konkursową wykonywałem wraz z innym instruktorem – Marcinem Marcem. Wybór inspiracji do naszej pracy był bardzo szybki. Przekonała nas prawda, szczerość, siła, jak również zagadkowość i tajemniczość płynąca z twórczości artysty. Było to dla mnie niewątpliwie wspaniałe doświadczenie. Z Marcinem rozumieliśmy się bez słów, a współpraca dała nam wiele satysfakcji i radości.


Mówiąc „kultura” myślisz…?

Mówiąc „kultura” myślę o możliwości tworzenia przez człowieka pięknych rzeczy, zarówno w sensie materialnym, jak i duchowym.

I to jest świetnie podsumowanie tej rozmowy! Dziękuję bardzo.

Agnieszka Czarnik

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *