MIKOŁAJKOWE PORTRETY

Obiecaliśmy Wam, więc są! Oto galeria wszystkich portretów wykonanych przez naszych fotografów podczas Mikołajek w Pałacu Kultury Zagłębia!

Portrety autorstwa Karoliny Pazery:

No Images found.

Link do zdjęć w większej rozdzielczości:
https://drive.google.com/drive/folders/1l9wNFeUt9hj4nstDB-9goSIbnDMsKrMu?usp=sharing


Portrety autorstwa Marka Wesołowskiego:

« z 137 »

Link do zdjęć w większej rozdzielczości:
https://drive.google.com/drive/folders/1XTBoH-g0GW0GsKosnPLaQUF2QRAuuMTB?usp=sharing

Dziękujemy, że byliście z nami i z naszym Świętym Mikołajem!

O Spisaku i przyjaciołach – Wojciech Kilar

 „Można go było tylko lubić, kochać”

Zapowiedzią znajomości Michała Spisaka z Wojciechem Kilarem są słowa, które skierował do niego Adam Mitscha w jednym z listów. W 1955 roku pedagog pisał: „O Kilarze na pewno Pan niejednokrotnie usłyszy: Talent!”, zdając sprawę z wyników tegorocznych, wybitnych absolwentów Śląskiego Konserwatorium Muzycznego – „naszego Konserwatorium”.

więcej

O Spisaku i przyjaciołach – prof. Leon Markiewicz

„Kochani,
Dziękuję bardzo serdecznie za miłe słowa. Życzymy Wam wszystkiego co najlepsze na ten Nowy Rok.
Pozdrówcie bardzo mocno naszych wspólnych przyjaciół— jak tylko przestaną mnie męczyć lekarze, to napiszę więcej. Na razie całuję i ściskam Was bardzo mocno i serdecznie wraz z Andrzejką
.

Wasi Andrée i Michał

Ten list jak pożegnanie napisał Michał Spisak do Leona Markiewicza 11 stycznia 1965 roku. Choć Spisak uwolnił się od bólu i lekarskich interwencji, nie zdołał napisać nic więcej. Odszedł siedemnaście dni później, 28 stycznia.

więcej

O SPISAKU I PRZYJACIOŁACH – H. M. GÓRECKI

Kompozytorzy poznali się w czasie, gdy młody Górecki studiował jeszcze w katowickiej PWSM— Michał Spisak odwiedził mury swojej Alma Mater po „Warszawskiej Jesieni” w 1958 roku, na której Henryk Mikołaj Górecki odniósł swój pierwszy sukces, wykonując „Epitafium”— utwór skomponowany na chór mieszany i zespół instrumentalny do słów Juliana Tuwima . Początkowo ich znajomość nie była zbyt  zażyła, ale już kilka lat później…

więcej

O Spisaku i przyjaciołach – Grażyna Bacewicz

„Kochana Grażynko!”

Niewątpliwie wyjątkowa relacja łączyła Michała Spisaka z Grażyną Bacewicz— polską skrzypaczką i kompozytorką. Dość, że wśród bogatej korespondencji, którą pozostawił po sobie Spisak, aż 140 zaadresował do Bacewicz, za każdym razem zwracając się do niej „Kochana Grażynko”. Przyjaźń okazała się na tyle silna, że z czasem związała ze sobą całe ich rodziny— listy sygnowano podpisem „Wasi Andrée i Michał” i w każdym z nich znalazło się miejsce na pozdrowienia dla męża Andrzeja, wyrazy szacunku dla matki i serdeczne uściski dla Ali— córki Bacewicz. Spisak często wspominał też o Wandzie Bacewicz— poetce, siostrze skrzypaczki.

więcej